menu

środa, 8 października 2014

✎ Krótka relacja z wejścia na Klimczok.

W weekend mieliśmy pierwszy rodzinny wypadzik w góry z Młodym. Wejście z Szyndzielni na Klimczok wspominałam jako fajny 20 minutowy spacerek tak więc stwierdziliśmy, że to będzie dobre miejsce na pierwszy raz zważywszy na to, że będzie trzeba Kamila na rękach nosić, bo w nosidełku nie chce. No nie do końca tak było.